Gry online jako biznes
Autorem artykułu jest Marcin Brzoza
Tekst traktujący o rynku gier online w Polsce i na świecie, jego dynamice oraz sposobach wykorzystania jego potencjału przez wydawców gier. Garść danych statystycznych oraz przykłady konkretnych produktów.
Chyba nikt nie podważy zdania, że rynek gier komputerowych rozwija się dynamicznie. Jak każda nisza, w której ludzie gotowi są wydać pieniądze, pojawia się wiele pomysłów, ciekawych idei, czy tez nowych kreacji. Gry dają tutaj wielkie pole do popisu, gdyż mogą traktować praktycznie o każdym dowolnym aspekcie życia ludzkiego, czy też rzeczywistości w ogóle. Liczy się pomysł, i jego sprzedanie. A walczyć jest o co.
"Przewiduje się, że obecnie rynek gier w Polsce wart jest ponad 300 milionów złotych, czyli więcej niż w przypadku filmów, muzyki i książek." - raport Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 2009 wyceniał rynek na 269 mln zł. Pomimo recesji gospodarczej i lekkiego obniżenia się tej wartości w stosunku do lat poprzednich, tendencja znów jest zwyżkowa. Wg raportu firmy Gartner, same gry MMO (Massive Multiplayer Online) wygenerują w tym roku 11,89 mld dolarów, zaś przewidywana kwota na 2015 rok to 28.29 mld dol. Rynek gier online wzrasta znacznie szybciej w stosunku do klasycznych ich wersji, offline.
Sposobów na zarabianie na danym produkcie jest kilka rodzajów. Niektóre z gier online są możliwe do bezpłatnego pobrania z sieci, jednak aby brać udział w rozgrywce sieciowej, należy wykupić abonament dostępowy do serwera gry (np. World of Warcraft). Inne z kolei są całkowicie darmowe, zarówno do pobrania, jak i do użytkowania, jednak wewnętrzny system gry oferuje wiele płatnych "ułatwień", takich jak dodatkowe przedmioty, bonusy, wejścia do zamkniętych normalnie terenów czy zwiększenie możliwości interakcji z innymi graczami (np. Metin2).
Najmniej skomplikowane gry, działające w popularnej technologii flash, i uruchamiane przez przeglądarkę, często generują przychody dla wydawcy jedynie zwiększając ruch na danej witrynie, co niesie za sobą zwiększenie opłat za zamieszczanie reklam.
Kontakt z innymi graczami napędza biznes online. Nic tak nie motywuje do wydania kilku dolarów/złotówek, jak zdrowa konkurencja z innymi graczami. Specyfika niektórych produktów na rynku pozwala na wymianę przedmiotów pomiędzy postaciami/kontami, stąd też możliwość dodatkowych zarobków dla osób wyżej ceniących walutę danej gry niż realne pieniądze. W Polsce przoduje w umożliwianiu takiej wymiany serwis aukcyjny Allegro.pl.
Ciekawym zjawiskiem jest, że największe zyski generuje niewielki odsetek grających. Wg http://www.businessinsider.com jest to zaledwie 1-6% graczy (raport sporządzony na podstawie gier wydanych przez firmę Zynga). Zauważyć można większe różnice w rozwoju kont/postaci w grach darmowych, niż w tych z opłacanym miesięcznym abonamentem. Niektóre osoby inwestują znaczne pieniądze w swoje wirtualne kreacje. Wśród graczy istnieje powszechna opinia, że darmowe gry online są własnie najdroższe.
---Autor interesuje się grami online oraz marketingiem internetowym. Prowadzi także swojego bloga, poświęconego jednej z gier - Metin2
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl